Morska energetyka wiatrowa należy do sektorów Odnawialnych Źródeł Energii, które w ostatnim czasie zaczęły szybko rozwijać się nie tylko w Polsce, ale również w całej Europie. Ogromnym zainteresowaniem cieszą się projekty morskich farm wiatrowych mających być w kraju fundamentem polskiej transformacji energetycznej. Według specjalistów Global Market Insights w 2024 roku branża ta ma osiągnąć wartość sięgającą ponad 16 mld dolarów. Jako że OZN należą do opłacanych gałęzi przemysłu, zauważyć można zwiększanie się inwestycji w tym dziale. Aktualnie na krajowym rynku funkcjonuje kilkadziesiąt przedsiębiorstw działających w zakresie szeroko pojętej morskiej energetyki wiatrowej – począwszy od montażu, po serwisy, a skończywszy na kompleksowej obsłudze. Jak podają raporty, urzeczywistnienie się projektów i ich realizacja na terenie kraju zapewni w Polsce niemal 75 tys. miejsc pracy. Ponadto korzystnie wpłynie to na wzrost wskaźnika PKB.
Czym jest offshore?
Przemysł offshore to jedna z branży gospodarki zajmująca się produkcją maszyn przeznaczonych do pracy na morzu, np. wieże wiertnicze do wydobywania złóż ropy naftowej czy gazu, urządzenia energetyczne czy turbiny wiatrowe. Kadra pracownicza zajmuje się również obsługą specjalistycznych sprzętów. Według danych Ministerstwa Klimatu i Środowiska zaopatrzeniem tej dziedziny przemysłu zajmuje się ponad 400 firm, w tym 120 wraz ze spółkami Skarbu Państwa zawarło porozumienie odnoszące się do intensyfikacji morskiej energetyki wiatrowej w Polsce. Stronami umowy są przedstawiciele administracji rządowej i ministerstwa, a także podmioty sektora oświaty, przedsiębiorcy i organizacje branżowe.
Jakie korzyści dla Polski płyną z inwestycji w OZN?
Polska ze względu na swoje położenie ma spory potencjał jeśli chodzi o Odnawialne Źródła Energii. Dlatego też stopniowo zwiększane zostają działania w tym kierunku. Z projektu polityki energetycznej wynika, że do 2040 roku na terenie wyłączonej strefy ekonomicznej powstaną morskie farmy wiatrowe, które będą generować ponad 10 GW mocy. Wprowadzenie w życie tej koncepcji przyniesie wiele korzyści dla polskiego przemysłu. Ma on szansę na rozwój, wynikający ze zwiększającego się zapotrzebowania nie tylko na materiały hutnicze, ale również urządzenia pływające niezastąpione podczas budowy oraz korzystania z farm. Ponadto ich budowa znacząco wpłynie na dynamizację produkcji przemysłu elektrycznego i elektrotechnicznego. Dzięki temu istnieje wysokie prawdopodobieństwo wzrostu zapotrzebowania na pracowników, zmniejszając tym samym stopę bezrobocia w kraju.
Kiedy można spodziewać się rozpoczęcia inwestycji?
Organy rządzące zaplanowały rozpoczęcie budowy inwestycji już w 2024 roku. Na 2026 rok przewiduje się pierwsze przyłączenia farm wiatrowych do sieci. Inicjatywa pozyskiwania energii z OZN ma na celu ochronę środowiska naturalnego, dlatego też Polski Rejestr Statków angażuje się w przygotowywanie odpowiednich wymagań odnoszących się do MFW. Niemniej jednak budowa tych urządzeń ma znacząco wpłynąć na gospodarkę kraju, jako że jest szansa na to, że Polska stanie się głównym udziałowcem projektu.
Łańcuch dostaw, czyli jak zyskują na tym lokalne firmy
Firm, które zostaną zaangażowane w dostawy dla morskiej energetyki, jest zaskakująco dużo. Wynika to ze sporego zapotrzebowania m.in. na produkcję surowców takich jak: stal, węgiel energetyczny czy miedź. Niezbędni będą również specjaliści od projektowania oraz planowania morskich farm wiatrowych, infrastruktury przyłączeniowej, badań geotechnicznych, środowiskowych itd. Potrzeba też fachowców zajmujących się produkcją elementów do elektrowni – wieży, wirników, gondoli i ich podzespołów czy konstrukcji wsporczych. Należy także wspomnieć o wytwarzaniu wyrobów infrastruktury przyłączeniowej – kable wewnętrzne, lądowe, morskie, konstrukcje stacji transformatorowych. Nie wolno zapominać o instalacji poszczególnych komponentów w ich docelowych lokalizacjach, którą mogą zająć się tylko osoby odpowiednio przeszkolone. Farmy wiatrowe trzeba też na bieżąco kontrolować, w związku z czym niezbędni okazują się serwisanci, flota helikopterów, dronów, bazy hotelowe oraz gastronomiczne, turystyka i zaplecza logistyczne.
Pracownicy powinni również brać udział w regularnych szkoleniach doszkalających i tych dotyczących bezpieczeństwa oraz higieny pracy. Przeprowadzane są one przez specjalistów. Do ciągłego rozwoju potrzeba marketingu, zatem na farmach wiatrowych skorzystają też filmy zajmujące się reklamą, organizacją eventów czy komunikacją między przedsiębiorstwami. Morskie farmy są w stanie funkcjonować przez około 25 lat. Nie zmienia to jednak faktu, że łańcuch dostaw i proces realizacji projektów trwa nawet od 8 do 10 lat oraz należy do wyjątkowo skomplikowanych. Aktualnie nieco ponad 100 lokalnych przedsiębiorców świadczy usługi na rzecz morskiej energetyki wiatrowej, ale liczba ta wciąż się zwiększa.